HISTORIA CUDOWNEGO OBRAZU,
SANKTUARIUM I PARAFII

Na terenie Polski znajduje się kilkanaście wizerunków ukrzyżowanego Chrystusa, które chrześcijańska pobożność otoczyła czcią i uznała za łaskawe lub cudowne. Są to jednak w większości rzeźby. Niewiele mamy za to przykładów kultu ukrzyżowanego Chrystusa, w postaci obrazów. Jednym z nich jest cudowny obraz Jezusa Ukrzyżowanego czczony w sanktuarium w Kobylance k. Gorlic (małopolska).

Jego historia sięga XVII w., kiedy właściciel wioski hrabia Jan Wielopolski (syn również Jana, późniejszy Kanclerz Wielki Koronny), udał się w roku 1680 wraz małżonką do Rzymu. Na tronie Piotrowym zasiadał wówczas papież Innocenty XI. To z Jego rąk, jako dowód wdzięczności za zasługi dla Kościoła, otrzymał kopię watykańskiego obrazu Pana Jezusa Ukrzyżowanego, poświęconego wcześniej przez papieża Urbana VIII. Ten „najszacowniejszy dar” ozdobił kaplicę w kobylańskim dworze Wielopolskich. Dnia 7-go grudnia 1681 roku w czasie nieszporów odprawianych przez Ojców Reformatów z Biecza nad kaplicą ukazała się wielka jasność, której źródłem był obraz Ukrzyżowanego Chrystusa. W ten sposób Pan Jezus objawił swoją wolę. Obrał to miejsce za swój tron i chciał z tego miejsca darzyć wszystkich ludzi łaskami. W Uroczystość Zesłania Ducha Świętego 1682 r. obraz został przeniesiony do ówczesnego kościoła parafialnego. Ludzie modląc się w tym miejscu doznawali i doznają niezwykłych łask.

Odnotowana w materiałach historycznych wizyta Wielkiego Kanclerza Koronnego Jana Wielopolskiego w Rzymie rozstrzyga spór, który z Janów Wielopolskich, ojciec czy syn, otrzymał obraz. Jan (ojciec), wojewoda krakowski, najdalej w swoich podróżach dotarł do Wiednia, gdzie otrzymał tytuł hrabiego Cesarstwa. Natomiast Jan, jego syn dwukrotnie odbył podróż do Rzymu. Pierwszy raz w roku 1673, kiedy to spotkał się z papieżem Klemensem X i drugi raz w 1680 roku.

Feliks Jan Szczęsny-Morawski w „Arjanach Polskich” ofiarodawcą obrazu uczynił papieża Urbana VIII, a jako datę nadprzyrodzonego zjawiska w formie łuny światła nad dworem podaje 7 grudnia 1655 roku. Pewne fakty przeczą prawdziwości tego opisu. Urban VIII mógł poświęcić obraz, jednak nie mógł przekazać obrazu Janowi (ojcu), gdyż ten nigdy w Rzymie nie był. Gdyby obraz był w Kobylance już w 1655 roku, to kronikarze odnotowaliby ten fakt przy okazji opisu wizyty we dworze króla Jana Kazimierza, która miała miejsce 7 stycznia 1655 roku. Wydaje się, że Szczęsny-Morawski, albo nie znał dokładnej historii obrazu, albo przenosząc pewne wydarzenia w czasie, chciał je bardziej związać z ważnym dla Polski wydarzeniem, jakim był potop szwedzki.

Wspomnijmy wydarzenie, które miało miejsce w 1721 roku, kiedy Małopolskę i Podkarpacie nawiedziła dżuma. Właścicielka gorlickiego dworu doznała we śnie proroczej wizji. Wynikało z niej, że epidemia ustąpi, gdy młode dziewice, noszące imię Matki Bożej, ubrane w białe suknie i z kagankami w rękach obejdą granice parafii, zanosząc modły o miłosierdzie. Następnego dnia grupa dziewcząt ruszyła w procesji z Gorlic do Kobylanki. Modlitwa przed obrazem Ukrzyżowanego Chrystusa okazała się skuteczna, dżuma ustąpiła. Ten cud był jednym z wielu, które miały miejsce przed cudownym obrazem. Wiele z nich zostało odnotowanych w parafialnej kronice. Nie zachowała się jednak Księga Łask i Cudów, która wraz z licznymi wotami została wywieziona z Kobylanki przez zaborcę po odzyskaniu niepodległości. W roku 1712 i 1728 zostały spisane zeznania świadków o doznanych cudach. Obraz specjalnym dekretem biskupa krakowskiego został uznany za „łaskami słynący”. W czasach zaboru austriackiego sanktuarium było jednym z najważniejszych miejsc kultu w Galicji. Docierały tutaj pielgrzymki z Węgier i Słowacji.

Obecny Kościół – Sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego – ufundowany przez Jana Wielopolskiego, wnuka Jana Wielopolskiego, który przywiózł obraz z Rzymu, budowano w latach 1720-1750. Poświęcenia wybudowanej  w stylu późnego baroku świątyni dokonał 11-go października 1750 roku bp Michał Kunicki, sufragan krakowski. W latach 1750-1777 kościół otoczono murem, w którym umieszczono stacje drogi krzyżowej, konfesjonały, kaplicę Matki Bożej Bolesnej i dzwonnicę. W końcu XIX w. dobudowano grobowiec Skrzyńskich. W roku 1930 biskup tarnowski Leon Wałęga przekazał opiekę nad parafią i sanktuarium Zgromadzeniu Księży Misjonarzy Saletynów.

Obecnie do sanktuarium w ciągu roku przybywa ok. 100 zorganizowanych pielgrzymek. Wzrosła liczba pielgrzymujących rodzin. Ważnymi wydarzeniami dla sanktuarium są odpusty. Pierwszy organizowany jest w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, drugi w Święto Podwyższenia Krzyża. Największą liczbę pielgrzymów (około 1700 osób) gromadzi organizowane od siedmiu lat Saletyńskie Spotkanie Dzieci. Najważniejszym dniem dla sanktuarium jest Wielki Piątek. Liturgii w tym dniu od lat przewodniczy bp Edward Białogłowski z Rzeszowa.

Życie parafii jako wspólnoty ludzi spod krzyża jest dziękczynieniem Chrystusowi Ukrzyżowanemu za dar zbawienia oraz za wybranie tego miejsca, w którym w dalszym ciągu, dzięki wierze, możemy doświadczać owoców zbawienia.